top of page
Zdjęcie autoraajacied

PEWNE ZWYCIĘSTWO NAD OUTSIDEREM


Nie było niespodzianki w sobotnim (1 maja) meczu 20. kolejki warszawskiej grupy IV ligi. MKS Piaseczno po raz drugi w tym sezonie pokonał Ożarowiankę. Po zwycięstwie 2-0 na wyjeździe, podopieczni trenerów Arkadiusza Modrzejewskiego i Mateusza Naklickiego wygrali u siebie 4-0.

 

Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w 7. minucie Jakub Stefaniak posłał długie podanie w stronę Szymona Wiejaka, a pomocnik MKS-u dość szczęśliwie trącił piłkę głową tak, że wyprzedził defensora Ożarowianki i w sytuacji sam na sam z bramkarzem trafił do siatki lekkim uderzeniem przy prawym słupku.

Trzy minuty później mogło być już 2-0 dla Biało-Niebieskich. Po dośrodkowaniu Kamila Ziemnickiego z rzutu rożnego świetną główką popisał się Bartosz Orłowski, ale jeszcze lepiej w bramce przyjezdnych spisał się Krzysztof Bujak, który zdołał odbić nogą uderzenie „Orła”.

W 21. minucie golkiper Ożarowianki ponownie uratował swój zespół od utraty bramki. Michał Suchanek ładnie zszedł na prawą stronę i dośrodkował na długi słupek do Orłowskiego, ale i tym razem główka naszego napastnika padła łupem Bujaka.

Sześć minut później przed doskonałą szansą na podwyższenie prowadzenia stanął strzelec pierwszego gola, Szymon Wiejak, ale tym razem pomocnik Piaseczna uderzył nie najlepiej i nie zdołał zaskoczyć dwudziestolatka z Ożarowa.

Do końca pierwszej połowy Krzysztof Bujak musiał dwoić się i troić między słupkami i to jemu przyjezdni mogą zawdzięczać to, że po 45 minutach przegrywali tylko jedną bramką. Golkiper gości w 29. minucie instynktownie odbił główkę Szymona Wiejaka w krótki róg, a w 32. minucie wybronił niezły strzał Michała Suchanka z 16 metrów.

Niewiele brakowało, a niewykorzystane sytuacje zemściłyby się na MKS-ie w 48. minucie. Gegi Kurtanidze zdecydował się na zaskakujący strzał zza pola karnego, ale na szczęście Jakub Stefaniak zachował czujność i zbił futbolówkę na rzut rożny, po którym ostatnia drużyna IV ligi nie stworzyła już większego zagrożenia pod bramką Piaseczna.

W 57. minucie trzecią „setkę” zmarnował zaś Bartosz Orłowski. Rozgrywający znakomite zawody Kamil Hernik zagrał na prawą stronę boiska do wszędobylskiego Szymona Wiejaka, ten dośrodkował w pole karne do „Orła”, a napastnik Biało-Niebieskich uderzył między nogami bramkarza tak, że wydawało się, iż piłka musi wpaść do siatki. Futbolówka tymczasem otarła się o stopę Krzysztofa Bujaka tak, że odbiła się od lewego słupka i wyszła w pole...

Dominacja Piaseczna nie podlegała jednak dyskusji i wiadome było, że kolejne bramki po prostu muszą paść. I rzeczywiście – w 62. minucie Kamil Hernik dośrodkował z rzutu rożnego z lewej strony boiska do Michała Suchanka, a ten – na dwa razy – pokonał golkipera Ożarowianki, podwyższając prowadzenie na 2-0.

Trzy minuty później „Suchy” mógł strzelić swojego drugiego, a trzeciego dla MKS-u gola. Po dokładnym podaniu od Szymona Wiejaka skrzydłowy gospodarzy znalazł się w doskonałej sytuacji, trącił piłkę obok wychodzącego Krzysztofa Bujaka, ale bramkarza rywali doskonale zaasekurował jeden z defensorów, który wybił futbolówkę z samej linii.

W 73. minucie prawdziwe wejście smoka zaliczył debiutujący w biało-niebieskich barwach Patryk Gromek, sprowadzony w przerwie zimowej z Ostrovii Ostrów Mazowiecka. Niespełna dziesięć minut po pojawieniu się na boisku zamienił jeden z pierwszych kontaktów z piłką na gola, wykorzystując podanie od Michała Suchanka.

W 82. minucie Ożarowiankę dobił jeszcze Michał Suchanek, który uderzył z dystansu tak, że piłka otarła się od nogi Pawła Bartochowskiego i wpadła do siatki obok kompletnie zaskoczonego Krzysztofa Bujaka.

Tuż po meczu „jedynki” arcyważne spotkanie rozgrywał A-klasowy MKS II Piaseczno. Spotkanie rozpoczęło się dla ekipy trenera Pawła Wojciechowskiego fatalnie, ponieważ drużyna City Wilanów objęła prowadzenie już w 1. minucie, trafiając do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Biało-Niebiescy wyrównali jeszcze przed przerwą za sprawą Patryka Gromka, ale w dalszej części starcia, mimo kilku doskonałych okazji, nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się remisem 1-1.

W przyszłym tygodniu MKS Piaseczno rozegra dwa spotkania. W środę o godzinie 18.00 podejmie w zaległym starciu 16. kolejki IV ligi stołeczne Okęcie, zaś w sobotę (8 maja) zagra na wyjeździe z Raszynem. Oba te mecze rozegrane zostaną jeszcze bez udziału publiczności.

1 maja 2021

IV liga – 20. kolejka

MKS Piaseczno 4 – 0 Ożarowianka Ożarów Mazowiecki

Bramki: 7’ Wiejak, 62’, 82’ Suchanek, 73’ P. Gromek

Piaseczno: Stefaniak – Barwiński (80’ Pruszczyk), Janowski, Ziemnicki, B. Gromek – Hernik, Dobies (76’ Szałek) – Matulka, Wiejak (77’ Cetra), Suchanek (84’ Markiewicz) – Orłowski (64’ P. Gromek)

Ożarowianka: Bujak – Graczyk, Berliński, Bartochowski, Turos – Jeziorek (77’ Petasz), Kultys (79’ Stachowicz), Świerczek, Kurtanidze, Żuchowski (58’ Krajewski) – Ciesielski

Żółte kartki: B. Gromek (Piaseczno) – Kurtanidze (Ożarowianka)

Sędziował: Piotr Ways (WS Warszawa)

382 wyświetlenia

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
obraz_2024-02-15_231643161_edited.png
bottom of page