Cezary Pruszczyk został najmłodszym debiutantem w historii MKS-u Piaseczno! W chwili wejścia na boisko podczas sobotniego (30 marca) starcia z Mszczonowianką Mszczonów, zawodnik miał zaledwie 15 lat i 39 dni. Poprzedni rekord należał do Dylana Cetry, który debiutował 9 dni po swoich 16. urodzinach.
Pruszczyk, choć urodził się w 2004 roku, pierwsze kroki w futbolu stawiał w starszym roczniku, prowadzonym przez trenera Daniela Barcickiego. W ostatnich sezonach grywał jednak zarówno w drużynie rocznika 2003, już pod wodzą Łukasza Pachelskiego, jak i – w razie potrzeby – z rówieśnikami, w ekipie Łukasza Kasztankiewicza. Zawodnik ma na koncie także występy w reprezentacji Mazowsza.
Co ciekawe, w czwartoligowym debiucie Czarkowi „pomogła” paradoksalnie... czerwona kartka, którą obejrzał w spotkaniu juniorów ze Zniczem Pruszków. Dzięki wymuszonej absencji pojechał z seniorami do Mszczonowa, a tam, ze względu na roszady, spowodowane kontuzjami Konrada Wojtkielewicza i Dylana Cetry, pojawił się na placu, wchodząc za popularnego „Żabę” w 57. minucie spotkania.
- Bardzo się cieszę, że mogłem zadebiutować. Uważam, że pierwszy mecz zagrałem całkiem nieźle, jednak szkoda, że nie zwyciężyliśmy... Przeskok między juniorami a seniorami jest duży, największy w tempie gry. W seniorach jest dużo szybsza gra, trzeba szybciej podejmować decyzję i jest mniej czasu na zastanawianie się – skomentował rekordzista.
Czarkowi życzymy jak najwięcej występów w biało-niebieskich barwach i spełniania kolejnych piłkarskich marzeń!
